
Ponadto Zuokas zadeklarował, że nie będzie się więcej ubiegał o stanowisko włodarza miasta, a całą swoją uwagę skieruje na wybory sejmowe i prezydenckie.
,,W rzeczywistości powinienem trochę rozczarować Remigijusa Šimašiusa, ponieważ w ostatnim czasie dość często deklarował, że Wilno nie będzie według Zuokasa. Niestety obecnie jest tyle prac, projektów i inicjatyw, że jeszcze minimum dwóch merów będzie żyło według Zuokasa (…)” – powiedział były mer litewskiej stolicy.
Zuokasa podkreślił, że wynik wyborów jego partii Związek Wolności jest dobrą podstawą do przygotowań do wyborów parlamentarnych, które odbędą się jesienią 2016.
W niedzielę ubiegający się o reelekcję Artūras Zuokas otrzymał 36,84 proc. poparcia. Remigijus Šimašius zebrał 61,95 proc. głosów.