
„Jeszcze w 2000 roku podczas wizyty we Francji spacerowałem ulicami Paryża. Zdziwiło mnie to, co zobaczyłem – wszystkie ulice Paryża były pełne seniorów, którzy pili kawę i ciepło ze sobą obcowali. Pomyślałem wówczas, dlaczego tak się nie dzieje w Wilnie? Dlaczego nie możemy im stworzyć takiej rozrywki? Jeżeli doczekałeś wieku emerytalnego, nie musisz przecież zamykać się w domu przed telewizorem i wychodzić na miasto tylko wtedy, gdy trzeba kupić coś do jedzenia.
Od początku dążyłem, aby ta akcja pomogła utrwalić w społeczeństwie opinię, że starość może być tak samo piękna jak młodość, którą seniorzy będą mogli wspomnieć przy filiżance kawy” – powiedział mer Artūras Zuokas.
W ubiegłym roku z akcji skorzystało 3,5 tys. seniorów. Akcja jest organizowana od 2001 roku.