
Akcja, której organizatorem jest organizacja Vaikų linija, ma na celu uświadomienie dzieciom i dorosłym, że przemoc to nie tylko sprawianie fizycznego bólu, ale szykanowanie, wyzywanie, szydzenie, nękanie.
Niestety, statystyki nadal nie są budujące – na Litwie co czwarte dziecko w wieku szkolnym doznało przemocy, co piąte dziecko stosowało przemoc wobec kolegów, a to oznacza, że te same dzieci, które były krzywdzone przez innych, stosowały przemoc wobec kolegów. Litwa jest w niechlubnej czołówce krajów o wysokim poziomie przemocy i agresji. Winę za taki stan rzeczy ponoszą dorośli, bo dzieci ich naśladują, kierując się negatywnymi wzorcami wyniesionymi z domu.
„Celem tegorocznego tygodnia jest także przyjrzenie się temu, co już udało się zdziałać, a co być może się nie udało, żeby nasze dzieci mogły dorastać bez przemocy, aby były zdrowe fizycznie i psychicznie. Nie chodzi o to, że w trakcie jednego tygodnia zajmujemy się problemem nękania, a później o tym zapominamy. Chcemy, aby wszyscy, szczególnie dorośli, uświadomili sobie ten problem, aby umieli go rozpoznać” – mówi Audrė Bujokienė, szefowa komunikacji w Vaikų linija.
Do udziału w ubiegłoroczonej edycji Tygodnia bez przemocy zgłosiło się 1131 placówek oświaty, w tym szkoły z polskim językiem nauczania. Każda szkoła przygotowała swój własny program imprez, wydarzeń, zajęć.