
Przypadający w trzeci poniedziałek stycznia Blue Monday to określenie najbardziej depresyjnego dnia w roku, które wprowadził psycholog Cliff Arnall z Cardiff University. Jednak odpowiednie podejście może sprawić, że ten dzień wcale nie będzie taki straszny, jak go malują…
„Nawet, jeśli rzeczywiście tak jest, nie warto zawczasu negatywnie się nastawiać” – przekonuje PAP Life psycholog Magdalena Chorzewska i radzi, żeby tego dnia nastroić się wręcz przeciwnie, czyli pozytywnie. „Dzięki takiemu optymistycznemu podejściu to naprawdę może być dobry dzień, bo będziemy zwracać uwagę właśnie na dobre rzeczy, a nie myśleć o tym, że nie dość, że jest beznadziejnie, to jeszcze jest to najbardziej depresyjny dzień w roku” – mówi.
I tak, aby poprawić sobie nastrój – zanim zaczniemy wmawiać sobie od rana, że jest zły – dzień warto zacząć chociażby od kawy w ulubionej filiżance. Tego dnia z ciastka na osłodę powinniśmy czuć się rozgrzeszeni…