Wypowiedzi W. Tomaszewskiego stały się pretekstem do badań

Parada Równości, uaktywnienie się nacjonalistów oraz z pozoru antylitewskie wypowiedzi Waldemara Tomaszewskiego spowodowały uaktywnienie się w społeczeństwie radykalnych nastrojów, to z kolei zainspirowało Ministerstwo Ochrony Kraju do zbadania, czy takie same nastroje panują też w wojsku litewskim – podaje portal delfi.lt.

delfi.lt
Wypowiedzi W. Tomaszewskiego stały się pretekstem do badań

Fot. zw.lt

Portal przytoczył wyniki badań, które przeprowadziło Centrum Badań Strategicznych Litewskiej Akademii Wojskowej im. Generała Jonasa Žemaitisa.

„Kierownictwo Ministerstwa Ochrony Kraju postanowiło przekonać się, co dzieje się w wojsku po tym, gdy w społeczeństwie bardzo uaktywniły się radykalne siły, inspirowane przez wypowiedzi lidera Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, demonstracje nacjonalistów, parady gejów i tak dalej. Oczywiste, że wojsko jest częścią społeczeństwa, dlatego pytaliśmy, czy w wojsku odzwierciedlają się te nastroje, przejawy nietolerancji i dyskryminacji i w jakim stopniu w porównaniu z całym społeczeństwem” – powiedziała litewskim mediom kierowniczka naukowa projektu Jūratė Novagrockienė.

Tłumaczenie dość pokrętne, zwłaszcza że w samym badaniu nie ma mowy ani o Polakach, ani o stosunkach polsko-litewskich, ani o samym W. Tomaszewskim. Żołnierzy ankietowano od stycznia 2011 roku do marca 2012 roku, nie wiadomo więc dokładnie, które wypowiedzi lidera AWPL miały uaktywnić radykalne nastroje w społeczeństwie.

„Nie słyszałem o tym badaniu ani nawet nie czytałem artykułu, toteż nie mogę nic komentować w oderwaniu od faktów. Nawet najmniejsza spółka akcyjna może zamówić wykonanie badań, a później ogłosić ich wyniki w mediach. Niezrozumiała jest retoryka mówiąca o moich „rzekomo antylitewskich” wypowiedziach. Będę mógł coś komentować dopiero po zapoznaniu się z treścią badań” – powiedział zw.lt Waldemar Tomaszewski.

Badania prowadzono w oparciu o skalę dystansu społecznego – respondetów pytano, czy zgodziliby się, aby przedstawiciele poszczególnych grup społecznych mieszkali lub pracowali z nimi.

Żołnierze okazali się najmniej tolerancyjni wobec homoseksualistów – 71,5 proc. wojskowych nie chciałoby mieszkać w pobliżu osób o odmiennej orientacji seksualnej. 61,6 proc. żołnierzy nie chciałoby mieć za sąsiada bylego więźnia, 61,6 proc. – osoby narodowości romskiej, 59,9 proc. – człowieka z zaburzeniami psychiki.

Żołnierze wykazali się dość małą tolerancją wobec Czeczenów (41,8 proc. nie chciałoby mieszkać w pobliżu), uchodźców (39,3 proc.), muzułmanów (34,3 proc.), Żydów (24,3 proc.).

W ogłoszonych wynikach badań nie ma informacji dotyczącej stosunku żołnierzy wojska litewskiego do polskiej mniejszości narodowej.

PODCASTY I GALERIE