"Nie mówię po polsku bardzo poprawnie - czasami szkoda, ale dla mnie ważniejsze jest mówić tak, jak mówią w moim miasteczku, żeby to zachować. Mieszkam tutaj i zależy mi na tym, żeby ten język, gwara wileńska pozostała" - mówi Katarzyna Żemojcin, skrzypaczka, założycielka zespołu Kaymo Project, który tworzy piosenki we współczesnych aranżacjach na podstawie wileńskiego folkloru. "Powinniśmy bardzo tęsknić za życiem, przedstawionym w piosenkach ludowych. Dzisiaj mamy wszędzie wyścigi - zaczynając od przedszkola, poprzez pracę, nawet emeryci chyba w czymś się ścigają. Wszyscy narzekają - muszę jeszcze zrobić to, to i to. Kiedyś ludzie mieli więcej spokoju wewnętrznego" - uważa Katarzyna. Z Kaymo Project wybiera się niedługo na Festiwal Kultury Kresowej do Mrągowa, tam zagrają przed publicznością także nowe utwory, między innymi "Zaśpiewaj słowiku w zielonym gaiku". "Mam w głowie pomysł na jeszcze jedną piosenkę, to będzie już piąta. Mam cel - zrobić tyle piosenek, żeby nagrać płytę. A dalej zobaczymy - jest to potrzebne czy nie jest" - zapowiada Katarzyna Żemojcin.