"Przez wiele lat brakowało mi w społeczności polskiej płaszczyzny do wymiany zdań, do podejmowania trudnych tematów, które zazwyczaj przywykło się u nas zamiatać pod dywan. Polski Klub Dyskusyjny był - i jest - tym, czego potrzebowałam" - mówi nowa prezes PKD, wileńska przewodniczka, członkini Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Alina Obolewicz. "Klub to miejsce dyskusji, jeżeli chodzi o stosunki polsko-litewskie, ale przede wszystkim polsko-polskie. Musimy się najpierw umieć dogadać jako Polacy z Polakami po to, żeby inni nas zaczęli cenić, żeby brali nasze zdanie pod uwagę. Tylko, jeżeli się dogadamy, będziemy postrzegani przez innych - przez Litwinów, przez Polskę, zagranicę w ogóle - jako znaczący, jako ci, którzy wiedzą, czego chcą" - podkreśla Alina Obolewicz.