Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej: Aleksander Radczenko o braciach Mackiewiczach

Dwie wybitne postacie dwudziestego wieku – bracia Józef Mackiewicz i Stanisław Cat-Mackiewicz, którzy w Wilnie spędzili ważny okres swojego życia. Pisarze, publicyści, dziennikarze, kronikarze niełatwych dla Wilna, Litwy i Polski czasów. Obaj byli zawziętymi antykomunistami, ale politycznie różnili się ze sobą tak bardzo, że w życiu dorosłym zerwali ze sobą kontakt. Mimo to ich wkład w dyskurs polityczny i literaturę dwudziestego wieku jest niezaprzeczalny. O braciach Mackiewiczach rozmawiamy z inicjatorem ich upamiętnienia w Wilnie Aleksandrem Radczenką – publicystą, prawnikiem, autorem bloga „Inna Wileńszczyzna jest możliwa".

Joanna Bożerodska

Fot. Joanna Bożerodska

„Brakuje upamiętnienia Polaków, których wkład w rozwój tego miasta, rozwój kultury całej Litwy czy rozwój Litwy w innych dziedzinach był znaczący. Stąd pomysł upamiętnienia w Kolonii na Rossie braci Mackiewiczów” – tłumaczy Aleksander Radczenko.

„Bracia Mackiewiczowie byli orędownikami porozumienia polsko-litewskiego. Są to postacie, które łączą nasze narody, niewątpliwie bardzo ścisle z Wilnem związane. Dzisiaj, w obliczu tych wszystkich zagrożeń ze strony Rosji, szczególnie ważna jest myśl polityczna Józefa Mackiewicza, który zawsze przestrzegał nasze narody przed sporami wobec nieprzyjaciół ze Wschodu” – dodaje publicysta.

W drugiej części projektu „Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” porozmawiamy o historii Litwy, którą napisali nie tylko Litwini. Z okazji stulecia niepodległości naszego kraju przypomnimy ludzi różnych narodowości – wybitnych i mniej znanych – którzy w ciągu tego okresu budowali państwo litewskie. I chociaż w ciągu stu lat niejednokrotnie zmieniało się znaczenie pojęć takich jak „państwowość”, „niepodległość” czy nawet „narodowość”, to jednak warto mówić o śladach, które w historii państwa zostawiły różne narody i o ludziach, którzy dzisiaj mogą być dla nas wzorem.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej