Jak informowaliśmy wcześniej, w marcu rząd Litwy podjął historyczną decyzję o przywróceniu franciszkanom prawa własności do pięciu budynków klasztornych w Wilnie. Premier Saulius Skvernelis wówczas zaznaczył, że klasztor franciszkański jest ważnym obiektem dziedzictwa historycznego i kulturalnego, powinien więc służyć społeczności miasta jako ośrodek kultury, obiekt badań naukowych, otwarty dla mieszkańców, pielgrzymów i turystów. Więcej.
W uporządkowaniu pomieszczeń pomagają wolontariusze
W budynku klasztornym franciszkanów trwają intensywne przygotowania do wyświęcenia pomieszczeń klasztoru w dniu 27-ego sierpnia. Sprzątane są również inne pomieszczenia, które wkrótce zostaną przystosowane do działalności społecznej, kulturalnej i duchowej. Od kwietnia br. w soboty, a czasem też inne dni tygodnia, gromadzą się wolontariusze, którzy pomagają uporządkować pomieszczenia klasztorne. Chętni nadal mogą dołączyć się do sprzątania.
„Szczególnie zależy nam na uporządkowaniu kaplicy klasztornej, w której modliło się kiedyś nawet do 60 braci zakonnych. Sprzątamy również salę kapitulną, gdzie bracia gromadzili się do podejmowania ważnych spraw, dotyczących klasztoru. Sala kapitulna zostanie wykorzystana do spotkań, rekolekcji i różnorodnych spotkań chrześcijańskich już od września. Kaplica i sala kapitulna to najważniejsze pomieszczenia klasztoru”- dla zw.lt powiedział ojciec Marek Dettlaff, gwardian klasztoru i rektor kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wilnie.
Zwykle w sobotnim sprzątaniu klasztoru uczestniczy od kilkunastu do kilkudziesięciu osób. „Niektórzy narzekają na młodzież, a ja bym powiedziała, że mamy dużo wspaniałej młodzieży. Wielu z nich przychodzi w każdą sobotę, poświęcają na sprzątanie swój czas wolny”- opowiada Regina Karpowicz.
Niektórzy poświęcają urlop, by pomoc w sprzątaniu klasztoru
Klasztor sprzątają członkowie wspólnoty, rodziny, wilnianie, harcerze.
„Jako harcerze pełnimy swoją służbę, pomagamy w sprzątaniu. Są tu harcerze z różnych drużyn. W ubiegłym tygodniu było 30 osób, dziś jest trochę mniej”- dla zw.lt powiedziała Karina, jedna z harcerek.
„Mam teraz urlop, więc mam czas, który mogę poświęcić na pomoc przy sprzątaniu klasztoru”- mówi wolontariuszka Alicja.
„Sprzątanie już dobiega końca, następnie sale będą urządzane. Skąd tu jestem? Jest to moja wspólnota kościelna, moje miejsce, dlatego pomagam. Zaś ojciec Marek w szczególny sposób łączy wspólnotę, więc jest chęć pomóc też w jego misji”- powiedziała wolontariuszka Nijole.
Plany na przyszłość: Szkółka dla dziewczyn, terapia sztuki, pomoc psychologoczna
„Jednym z pomysłów jest utworzenie szkółki dla dziewczyn, gdzie kobiety w potrzebie oraz z „trudnych” rodzin będą miały możliwość nauczenia się samodzielności, zarządzania finansami, umiejętności społecznych, zarządzania gospodarstwem domowym, urządzenia własnego mieszkania itd.”- opowiada Regina Karpowicz.
Poza tym przy klasztorze będą pracowali również psycholodzy, psychiatrzy, oraz specjaliści od terapii sztuki, muzyki, ceramiki a nawet terapii ze zwierzętami. Pomieszczenia będą przeznaczone również do działalności ewangelizacyjnej: organizowania spotkań, seminarów, rekolekcji itd.
„Będziemy się skupiali na udzielaniu terapii duchowej. Można określić to udzielaniem pomocy w trójwymiarze: będzie praca osób duchownych- kapłanów i sióstr zakonnych razem z psychiatrami, psychologami i wolontariuszami”- powiedział ojciec Marek Dettlaff.
Znajdzie się przestrzeń również na organizowanie wystaw, koncertów, prób chóru i innej działalności kulturalnej i edukacyjnej.
„Część pomieszczeń budynku nadal będzie wynajmowana. Pozostanie na przykład piano.lt, teatr, który co prawda przeniesie się na drugie piętro, szkoła baletowa i inne. Wyprowadziły się niektórzy najemnicy, których wizja działalności była zbyt rozbieżna od naszej wizji i misji”- dla zw.lt powiedziała Regina Karpowicz.
Zamiast baru „7 fridays” powstanie muzeum
W miejscu baru „7 fridays”, który znajdował się na terytorium kompleksu klasztornego w Wilnie, ma powstać muzeum – oświadczył Zakonon Braci Mniejszych Konwentualnych (franciszkanów).
„W tej części klasztoru, gdzie znajdował się bar, planujemy stworzyć muzeum. Gdzie ma być uhonorowany Jonas Basanavičius, który przez pewien czas mieszkał w tym kompleksie. Tutaj działała pierwsza szkoła litewska” – w ubiegłym tygodniu w swoim oświadczeniu napisali Franciszkanie.
Zostanie wymieniony dach klasztoru
Wielkim wyzwaniem jest wymiana dachu klasztoru, który jest uszkodzony i w wielu miejscach przecieka, w wyniku czego uszkodzone są również niektóre części sufitu. Prace wymiany dachu są już prowadzone. W sumie wymianie podlega prawie 80 proc. dachu klasztoru. „Część kosztów wymiany dachu zostaną pokryte ze środków finansowych z wynajmu pomieszczeń. Za pieniądze z wynajmu pomieszczeń ostatnio wymieniliśmy również krany w całym klasztorze”- mówi Regina Karpowicz.
„Nie mamy zbyt wielkiego zabezpieczenia finansowego, obecnie piszemy projekty na wprowadzenie pewnych zmian w strukturze budowli, a jak wiadomo jest to zabytek klasy zerowej. Później będziemy szukali środków na ich realizację. Dziękuję też wszystkim, którzy już przekazali i przekazują środki na prowadzone prace, dziękuję też wolontariuszom”- mówi ojciec Marek Dettlaff.
„Zapraszamy też do dołączenia do grona wolontariuszy. Można zwracać się bezpośrednio do mnie albo do kierownik Centrum Kultury i Duchowości”- powiedział ojciec Marek Dettlaff.
Poświęcenie klasztoru odbędzie się 27 sierpnia br. w Wilnie o godz. 15.00. Mszę św. w kościele franciszkanów odprawi ks. abp Gintaras Linas Grušas, metropolita wileński. Poświęcenie klasztoru będzie miało miejsce po mszy.
Kościół i klasztor franciszkanów w Wilnie powstał prawdopodobnie około roku 1421, mimo że historia franciszkanów w Wilnie sięga czasów jeszcze bardziej odległych. Losy tego zgromadzenia w stolicy Litwy nie toczyły się gładko – dotykały go wszystkie wojny, okupacje, pożary, epidemie.