
Na tegorocznym Zlocie Turystycznym Polaków na Litwie zarejestrowały się tylko cztery drużyny: KWW, Ł3KS, Garnizon w Nowej Wilejce oraz MJB. „W Zlocie biorę udział już siódmy czy ósmy rok. Przykre, że w tym roku jest tak mało drużyn i uczestników. Trochę smutno i chce się powrotu do tych czasów, kiedy zbierała się masa ludzi i było bardzo wesoło. To była taka fajna polska zabawa” – podzielił się wrażeniami z zw.lt Waldemar Wołodko, prezes KWW.
Podobnego zdania jest również Mirosław Pawlukianiec z MJB. ,,Jest fajnie, ale nie ma drużyn. Zawsze było 7-8 ekip, a w tym roku zarejestrowały się tylko cztery” – powiedział Mirosław, który od ośmiu lat stale bywa obecny na turystycznej imprezie.
Przedstawiciel „wilejskich ułanów” nie dostrzegł w tym dużego problemu. „Być może ludzi jest mniej, ale widać, że Zlot przyciąga młodzież, dlatego musimy promować takie imprezy” – podkreślił Jarosław Szostko z Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce.
Tradycyjnie na Zlocie odbyły się liczne zawody sportowe oraz konkursy na najlepszą zagrodę i najlepsze danie. Oczywiście nie zabrakło konkursu artystycznego. W sobotę wieczorem odbył się koncert zespołu „Black Biceps”. Tematem przewodnim tegorocznego Zlotu była twórczość Henryka Sienkiewicza. Organizatorem Zlotu jest Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych.
Projekt współfinansowany w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą