
„Witamina D może być prostą i niedrogą formą wspomagania leczenia z minimalnym ryzykiem efektów ubocznych. By jednak dokładniej określić wpływ suplementacji na depresję i ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u kobiet z cukrzycą, niezbędne są szerzej zakrojone randomizowane badania” – mówi dr Sue Penckofer z Loyola University Chicago, autorka analizy.
W pilotowych badaniach uczestniczyło 46 kobiet (średnia wieku wynosiła 55 lat), które cierpiały na cukrzycę od około 8 lat i miały niedobór witaminy D. Po sześciu miesiącach suplementacji poziom witaminy D osiągnął u pacjentek odpowiedni poziom (38 ng/ml). Co więcej, z analizy wypełnionych przez kobiety kwestionariuszy wynika, że zakres objawów depresji zmniejszył się o ponad połowę. U pacjentek obniżyło się także ciśnienie tętnicze, a także w niewielkim stopniu zmalała liczba zbędnych kilogramów.