Według informacji samorządu, około 80 proc. wilnian już odpowiedziało na to wezwanie. Mimo tego, według informacji z przedszkoli nadal istnieje wiele przypadków, w których dzieci są posyłane do tych placówek, nawet, gdy istnieją możliwości pozostania w domu.
„Serdecznie prosimy rodziców o ocenę swoich możliwości i uwzględnienie obecnych ogromnych obciążeń lekarzy, aby chronili własne zdrowie i zdrowie osób wokół nich. Przypominamy również, że w okresie, gdy dzieci nie będą chodziły do przedszkola nie będą naliczane opłaty za przedszkole i jedzenie, a dzieci uczące się w domu będą miały zapewnioną edukację na odległość” – informuje wicemer Edita Tamošiūnaitė.
Wobec zmniejszonej liczby dzieci w przedszkolach, a także zmniejszającej się liczby pracowników (izolacja), miasto zdecydowało się na łączenie grup w przedszkolach, gdyż obecnie istnieją grupy, gdzie przebywa najwyżej kilkoro dzieci, a czasami w grupie znajduje się jedno dziecko. Łączenie grup jest tymczasowe i po odwołaniu kwarantanny wszystko powróci do stanu poprzedniego – zapewniają władze Wilna.