Zdaniem inicjatorów zbiórki protestujący na Ukrainie potrzebują nie tylko moralnego, ale też finansowego wsparcia.
,,Moralne wsparcie nie wystarczy, potrzeba nacisku, konkretnych działań. Dlatego uważamy, że ludzie Litwy ofiarując środki mogliby dołożyć się do kupowania leków, bo tam brakuje opatrunków, innych leków, respiratorów, specjalnych preparatów które minimalizują działanie gazów łzawiących i pieprzowych. Możemy im pomóc w nabyciu takich leków” – mówił jeden z inicjatorów ruchu bloger Šarūnas Matulevičius.
Wilnianie wyrażają solidarność z Ukraińcami także w bardziej symboliczny sposób. Na brzegu Wilii, przy słynnym napisie „I ja Cię kocham” na znak solidarności z Ukrainą narysowano ukraińską flagę, co w całości tworzy hasło „I ja cię kocham Ukraino”.
W weekend w Wilnie odbyła się akcja poparcia dla uczestników Majdanu. Na wzór Szlaku Bałtyckiego uczestnicy akcji utworzyli żywy łańcuch. Niektórzy z demonstrantów trzymali plakaty z napisami „NIE dla przelewu krwi” czy „Ukraińcy, Litwa jest z Wami!” w językach angielskim i ukraińskim.