„Już 11 stycznia w Białołęckim Ośrodku Kultury przy ul. Van Gogha 1 przeniesiemy się chociaż na chwilę do przepięknego Wilna! W tym roku w ramach promowania młodych zespołów będziemy gościć polonijny zespół, grający świetną i mega pozytywną muzykę” – napisali na swej stronie organizatorzy.
W niedzielę finał Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomocy odbędzie się również w Wilnie.
„Inicjatywa zrodziła się trzy lata temu wśród Polaków, którzy mieszkają na Wileńszczyźnie, a przyjechali tu z Polski. Przede wszystkim byli to nauczyciele Polskiego Punktu Szkolnego Przedmiotów Ojczystych, ale także Polacy, którzy już od wielu, wielu lat mieszkają na Litwie. Jest to dla nas jest ważny projekt, który pozwala na pokazanie jedności Polaków na całym świecie. Nie tylko na Litwie, nie tylko w Anglii, Niemczech, ale także za oceanem. To jest tak naprawdę jedyna taka masowa, a przy tym charytatywna akcja dla Polaków na całym świecie. Chcieliśmy pokazać jedność Polaków mieszkających na Litwie z Polakami w Polsce, ale także z Polakami, którzy potrzebują pomocy – z małymi Polakami i z osobami starszymi” – powiedział dla Radia Znad Wilii Jacek Jan Komar, koordynator WOŚP w Wilnie.
W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra na rzecz podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godniej opieki medycznej seniorów w Polsce.
„Mamy obszerny program dla dzieci, który organizuje Anna Pawiłowicz-Janczys. Będą to zajęcia indywidualne, które odbędą się w godzinach od 12 do 14. Po godz. 14 będziemy mieli koncert dla starszej widowni. Przez cały dzień – od godz. 10 do 20 – bo w tych godzinach będzie grała Orkiestra w Wilnie, będzie czynny tak zwany Salon Polskich Gier Planszowych. Jest to formuła skierowana i do najmłodszych, i do młodzieży, i do starszych. Będziemy mieli gry pamięciowe, gry opierające się na historii Polski i wiele innych” – zachęca szef sztabu.
W ubiegłym roku w Wilnie Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywał się w Domu Kultury Polskiej, w kawiarni „Sakwa”, w niektórych polskich szkołach na Wileńszczyźnie. W tym roku finał odbędzie się jedynie w Domu Kultury Polskiej od 10 do 20.
„W tym roku ograniczyliśmy program do jednego miejsca, które jednoczy wszystkich Polaków. Postawiliśmy tylko i wyłącznie na dobrą wolę, to znaczy, że my sami nikogo nie szukamy. Nie szukamy sponsorów tej akcji, jedynym sponsorem jest Dom Kultury Polskiej, który udostępnił nam za darmo swoją salę. Nie mamy natomiast środków, by cokolwiek organizować, dlatego postawiliśmy na dobrą wolę i chęć ludzi, którzy mogą coś zaoferować” – mówi Komar.
W ubiegłym roku podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano 15 tys. litów.
„W tym roku przyjmujemy i lity, i euro, i złotówki. Trudno powiedzieć, ile w tym roku uda nam się zebrać. Na pewno nie chcemy bić żadnych rekordów, najważniejsza jest ta zasada jedności z Polakami na całym świecie” – podkreśla szef sztabu.
„Zdaję sobie sprawę, że w okresie świątecznym odbyło się kilka wieczorów charytatywnych na rzecz miejscowych organizacji. Ale wydaje mi się, że taki gest solidarności z Polakami z Polski jest potrzebny chociaż raz do roku. To okazja, by pokazać, że jesteśmy wdzięczni Macierzy za pomoc, ale jednocześnie pokazać, że jesteśmy cząstką narodu polskiego, który jest rozrzucony po całym świecie” – dodaje organizator WOŚP na Litwie.