
W opinii mera Artūrasa Zuokasa na realizację tego przedsięwzięcia byłoby potrzebne około 940 tys euro. O dodatkowym finansowaniu dla miasta nikt nie wspomina. ,,Nie można realizować reform, jeżeli się nie jest do nich przygotowanym” – mówi mer oraz dodaje, że warto przypomnieć sytuację z 2011 r. ,,Wówczas zabrakło miejsc w przedszkolach z powodu skrócenia urlopów macierzyńskich i zmniejszenia zasiłków. Rodzice wrócili do pracy, a dzieciom zabrakło w przedszkolach miejsc” – podkreśla Zuokas.