Zdesperowani robotnicy spółek komunalnych, by wykarmić rodziny zmuszeni są zaciągać chwilówki, które są dla nich złem koniecznym. Mer Artūras Zuokas przekonuje, że długi wobec dozorców zostały spłacone przed świętami.
Tymczasem szefowa związku zawodowego pracowników spółek komunalnych Renata Telinskytė twierdzi, że dług wobec wileńskich dozorców opiewa na blisko 9 milionów euro.