Wierni „Piątce” – pomimo pandemii

W dawnym polskim gimnazjum na Antokolu spotkali się dziś absolwenci „Piątki”. Spotkanie ma stałą datę – zawsze odbywa się w ostatnią niedzielę czerwca, jednak w tym roku, ze względu na kwarantannę, jego organizacja również nie była oczywista. W ostatnich tygodniach zagrożenie jednak znacznie się zmniejszyło i przyjaciele z lat szkolnych zachowali swoją tradycję.

zw.lt
Wierni „Piątce” – pomimo pandemii

Fot. Joanna Bożerodska

„Czy w takiej sytuacji powinniśmy zaniechać spotkania w ogóle, czy też w jakiś sposób uczcić ten dzień, pamiętając wypowiedź naszego niezapomnianego archiwisty śp. Jana Pakalnisa: jeżeli z naszych absolwentów zostanie przy życiu jeden to i tak przyjdzie do szkoły w ostatnią niedzielę czerwca! Postanowiliśmy więc zorganizować coroczne spotkanie, rozpoczynając od Mszy Świętej w Kościele pw. Ducha Świętego w Wilnie. Liczyliśmy się z tym, że może być nas nieco mniej, ale ostatecznie zebrała się całkiem spora grupa absolwentów „Piątki” – mówi Krystyna Adamowicz, główna organizatorska spotkania.

Krystyna Adamowicz/Fot. Joanna Bożerodska

Jan Pakalnis, który gimnazjum skończył w 1950 r. był w czasie spotkania wspominany wielokrotnie, jako społeczny archiwista „Piątki”.

„To był wyjątkowy człowiek. W pewnym momencie, za namową swoich przyjaciół rozpoczął gromadzenie archiwum naszej szkoły i rzeczywiście udało mu się zebrać wspaniałe zbiory. Po jego śmierci powstało pytanie – co dalej z jego zbiorami. Myśleliśmy o tym, że warto tak bogate materiały przekazać do jakiegoś muzeum. W tym właśnie czasie zaczęło powstawać w Orzełówce Muzeum Szkolnictwa na Wileńszczyźnie. Jego kierownik, Marian Dźwinel, bardzo zainteresował się naszymi zbiorami, a córka Jana Pakielisa również bardzo ucieszyła się, że znaleźliśmy dla nich tak dobre miejsce – wyjaśnia Adamowicz.

Co do wartości zbiorów nie ma wątpliwości Marian Dźwinel.  „To bardzo bogate materiały, których posiadania zobowiązuje nas do jak najpełniejszego ich wykorzystania. Chcemy, aby to archiwum żyło, by nie były to teczki odłożone na półki, ale by można było z nich korzystać. Mamy w planach ich digitalizację. Mam nadzieję, że dzięki tym zbiorom także nasze szkoły będą mogły się dowiedzieć, jak prowadzić własne archiwa, muzea. Bez wątpienia śp. Jan Pakalnis robił to w sposób wzorcowy” – powiedział zw.lt kierownik muzeum.

Oczywiście dla absolwentów dzisiejszy dzień był przede wszystkim okazją do rozmowy z przyjaciółmi, z którymi przed kilkudziesięciu laty kończyli szkołę i wspomnień o wspólnie spędzonych latach.   

PODCASTY I GALERIE