
W Samorządzie Rejonu Wileńskiego odbyło się posiedzenie Komisji ds. Sytuacji Ekstremalnych, która zleciła Centrum Sytuacji Ekstremalnych Samorządu Rejonu Wileńskiego koordynowanie przebiegu sytuacji i udzielanie informacji komisji.
Na miejscu pracuje spółka Fetoksa, świadcząca usługi porządkowania niebezpiecznych odpadów. Samorząd Rejonu Wileńskiego ma podpisaną ze spółką umowę dotyczącą usuwania substancji chemicznych nieznanego pochodzenia.
„Osoby, mieszkające w pobliżu miejsca zdarzenia, proszone są o nieotweranie okien. Miejscowi mieszkańcy będą stale informowani o przebiegu wydarzeń przez służby. Odpowiednie służby dokonują likwidacji szkód” – czytamy na stronie internetowej Samorządu Rejonu Wileńskiego.
Wcześniej specjalista Wileńskiej Agencji Departamentu Ochrony Środowiska Justinas Jurčiukonis informował dziennikarzy, że przebywanie w pobliżu stawu, do którego trafiły substancje chemiczne, jest prawie niemożliwe. „Odczucia takie, że blokuje system oddychania” – cytuje mężczyznę 15min.
Obecnie wypompowano ponad 100 ton nieznanej substancji, prace jednak nie są jeszcze zakończone.
Jak podaje 15min, z powodu wypadku w rejonie wileńskim rozważane jest ogłoszenie sytuacji ekstremalnej.