„Zakończył się duży projekt, który trwał 3 lata, ukończono wiele różnych prac, które miały służyć ludziom” – powiedział w czwartek proboszcz kościoła Św. Teresy prałat Kęstutis Latoža.
Według niego kaplica Matki Miłosierdzia znajdująca się w wileńskiej wieży obronnej stała się bardziej dostępna dla pielgrzymów, innych zwiedzających i ciekawsza dla turystów.
„Pielgrzymi znają to miejsce. Ci, którzy nie znają, dowiedzą się o nim. Zapraszamy do zbliżenia się z Bogiem, do zbliżenia się ze świętymi, z Maryją” – powiedział biskup wileński Arūnas Poniškaitis.
Według K. Latožy największe odkrycie czekało tych, którzy zdecydowali umocnić ochronę wizerunku Matki Boskiej w Ostrej Bramie.
„Podczas realizacji projektu myśleliśmy o tym, jak zamontować szkło ochronne. Zauważyliśmy, że nad obrazem coś jest. Myśleliśmy, że to po prostu będzie jakaś metalowa płytka, zardzewiała, którą usuniemy i nałożymy szkło” – powiedział proboszcz.
Obraz został najpierw zdjęty ze względów bezpieczeństwa, aby go nie uszkodzić.
„Kiedy go obniżyliśmy, byliśmy zaskoczeni, że jest to niezwykle pięknie zdobiona tarcza, później ją odrestaurowaliśmy” – powiedział K. Latoža.
„Do tej pory nie było ludzi, którzy widzieliby, jak wyglądała ta tarcza” – twierdził duchowny.
Według niego tarcza została wykonana w taki sposób, aby obraz nie uległ uszkodzeniu podczas pożaru, wojny lub innego niebezpieczeństwa.
„Kiedy ta tarcza jest opuszczona, obraz jest jak w sejfie” – mówi K. Latoža.
Według niego, po opuszczeniu tarczy w końcu udało mu się dopasować stary klucz, który posiadał, którego przeznaczenie do tej pory było nieznane.
Podczas remontu Kaplicy Ostrej Bramy w dawnej wieży muru obronnego zainstalowano skarbiec, w którym wystawiane są wota i inne dary.
Wśród nich są piuski [czapki papieży – przyp. red.) dwóch papieży, którzy odwiedzili Litwę – Jana Pawła II i Franciszka, puchary ufundowane przez byłych prezydentów Polski, korony z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia.
