
Kierowca, który przewoził ładunek wyjaśnił celnikom, że odebrał go na moskiewskim lotnisku Domodiedowo. Przedstawił funkcjonariuszom deklarację tranzytową oraz inne dokumenty, odmówił jednak otwarcia 9-kilogramowego pudełka, tłumacząc, że jest ono zamknięte hermetycznie.
Ładunek o wartości ok. 8 tys. tysięcy euro miał trafić do Peru.
To już nie pierwszy przypadek, gdy na Litwę próbowano wwieźć obiekty wojskowe. W maju tego roku, w Miednikach, celnicy zatrzymali wysyłkę z Białorusi zawierającą system rakietowy.