
„Ten sam kierunek, o którym rozmawialiśmy po pierwszej turze wyborów: na pewno nie stworzymy szerokiej koalicji, będziemy chcieli utrzymać poziom wartości, a koalicja składająca się z 3 partii pozwoli nam naprawdę sprawnie pracować w radzie miasta, podejmować decyzje i utrzymać ten ideologiczny kierunek – powiedział polityk na poniedziałkowej konferencji prasowej. – Wszystkie partie są parlamentarne, tradycyjne, z wyraźnymi podobieństwami i różnicami ideowymi – myślę, że zdecydowanie możemy dojść do porozumienia”.
Benkunskas mówił przed wyborami, że widzi możliwości utworzenia koalicji z Partią Wolności i socjaldemokratami. Zapewnił, że pierwsze rozmowy rozpoczną się w poniedziałek.
V. Benkunskas powiedział, że chciałby, aby dyrektorem administracji był Adomas Bužinskas, który obecnie pełni funkcję jego zastępcy, lecz nie przyjął jeszcze ostatecznej decyzji co do ewentualnych kandydatów na swoich zastępców.
Powiedział, że chce, aby wicemerowie byli „ekspertami merytorycznymi” i rozumieli obszary, które przejmą.
Po wyborze socjaldemokraty Roberta Duchniewicza na mera rej. wileńskiego, nowy mer stolicy mówi, że widzi możliwość zacieśnienia współpracy między samorządami.
„Dzwoniliśmy do siebie z kolegą Robertem w nocy, ostatni telefon był około drugiej nad ranem i umówiliśmy się, że spotkamy się w najbliższym czasie i porozmawiamy o wspólnych projektach. Bez wątpienia Wilno i Wileńszczyzna mają wiele punktów styku zarówno w dziedzinie transportu, jak i edukacji i myślę, że współpraca będzie znacznie bliższa niż dotychczas” – powiedział polityk.