
Szef przedsiębiorstwa Linas Samuolis powiedział, że usiłowano załatwić sprawę w drodze ugody, jednak stołeczna administracja nie wyraziła zgody na wzajemne uznanie zadłużenia i rozstrzygnięcie sporu poza drogą sądową.
Jako pierwsza na ścieżkę sądową wkroczyła samorządowa spółka Vilniaus vandenys, wobec której dług Vilniaus energii opiewa na blisko 15 mln euro, tymczasem, gdy dług samorządu wobec dostawcy ciepła jest prawie dwukrotnie wyższy.