
Dymisję dyrektora poparło 25 radnych, 21 głosowało przeciw, a dwóch radnych wstrzymało się od głosu.
Lider opozycji w radzie konserwatysta Valdas Benkunskas oświadczył, że głosowanie było nieprzejrzyste, dlatego Vaitkunskienė będzie mogła powrócić na stanowisko poprzez sąd.
Nowym dyrektorem został Povilas Poderskis, którego poparło 30 radnych, a ośmiu głosowało przeciw.
Przed głosowaniem Vaitkunskienė poinformowała, że nie trzyma się kurczowo swojego stanowiska i nawet gdyby dzięki większości głosów radnych miałaby je zachować, po przygotowaniu samorządowego budżetu, ma zamiar podać się do dymisji.
,,Do 1 stycznia po przygotowaniu projektu budżetu osobiście przekażę wniosek z rezygnacją” – powiedziała dyrektor administracji.
Jak poinformowała BNS swoje podpisy pod dymisją Vaitkunskienė złożyli przedstawiciele Ruchu Liberałów, AWPL-ZChR, socjaldemokratów, ,,porządkowców” oraz radny nienależący do żadnej frakcji – Mark Adam Harold.
25 października Rada Samorządu Miasta Wilna odrzuciła wniosek mera Remigijusa Šimašiusa o zwolnieniu ze stanowiska dyrektor administracji.
Vaitkunskienė poparło większość radnych. Za jej zwolnieniem opowiedziało się 23 radnych, 24 było przeciwko, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Zgodnie z wnioskiem mera Vaitkunskienė miałby zastąpić jego doradca ds. technologii Povilas Poderskis.
Przed głosowaniem pomiędzy dyrektor administracji a Šimašiusem doszło do ostrej wymiany zdań. Mer zarzucił Vaitkunskienė brak konstruktywnego podejścia do zarządzania zespołem oraz tworzenie ,,nadmiernie biurokratycznych struktur” w samorządzie. W opinii Vaitkunskienė jest ona ofiarą politycznych zagrywek doradców mera Wilna.
Przed kilkoma tygodniami Šimašius wystąpił z propozycją dokonania zmian kadrowych na stanowisku dyrektora administracji. Vaitkunskienė otrzymała propozycję objęcia posady w samorządowej spółce Wileńskie Sieci Cieplne, którą odrzuciła.