
Oba państwa wykluczały też jakąkolwiek pomoc dla państw trzecich, które dążyłyby do ataku na jedną ze stron zawartego traktatu. Pozostałe artykuły dokumentu dotyczyły współpracy w sprawie transportu, łączności, kultury, oświaty, ochrony środowiska i zwalczania przestępczości.
Dla obu stron niezwykle istotny był punkt drugi, w którym podkreślano poszanowanie suwerenności i ustalonych granic państwowych. Oba państwa zobowiązywały się do poszanowania praw mniejszości, m.in. przez wspieranie ich działalności kulturalnej.
Dla strony litewskiej niezwykle trudne do przyjęcia było pełne wdrożenie zapisów o zapisie nazwisk w zgodzie z językiem mniejszości narodowej. 18 marca 1994 r. ministrowie spraw zagranicznych RP i Litwy parafowali Traktat o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy.
Litwa była ostatnim państwem sąsiednim, z którym Polska zawarła tego rodzaju umowę. 26 kwietnia została ona podpisana przez prezydentów obu państw. Okazją była wizyta Lecha Wałęsy w Wilnie.
Podróż oraz podpisanie tak długo uzgadnianego traktatu uznano w obu stolicach za sukces oraz podstawę do rozwoju kontaktów między dwoma narodami.