
Codziennie przybywa na festiwalowej stronie nowych wierszy. Recytują autorzy w różnym wieku, o różnych temperamentach i podejściach do poezji. Obserwując te nagrania widzimy, że dla każdego człowieka, a także dla każdego pokolenia, poezja oznacza coś zupełnie innego. Dla jednych to poszukiwanie piękna, delektowanie się słowem, dla innych opowiadanie o otaczającym świecie, dla innych jeszcze to apel, przesłanie społeczne lub moralne.
Bardzo ciekawa jest mozaika języków, które słyszymy z festiwalowej witryny. Najczęściej brzmi tam polski i litewski, ale często słyszymy też rosyjski i hiszpański. A czasem także języki bardzo egzotyczne, o których wiemy niewiele lub nawet nic. Kto z nas słyszał kiedyś na żywo afrykańskie języki ekegusii lub swahili, albo australijskie ngarigo i dhurga? Festiwal daje nam taką okazję. Mosty poetyckie to nie tylko uczta poezji, lecz także powtórka z geografii.
Na ekranie festiwalowym poznajemy bardzo ciekawe osobistości. Mówią do nas wierszem m. in. szef wielkiego koncernu wydawniczego Sial Pigmalión, partnera festiwalu, Basilio Rodríguez z Hiszpanii, a także aktorka z Wenezueli Amarú Vanegas, autorka ciekawych inscenizacji teatralnych i filmów krótkometrażowych. Wkrótce przemówią do nas intelektualista, dyplomata i pedagog z Indii Aftab Seth, rumuński ambasador i historyk Nicolae Mareş i wiele innych niezwykłych postaci.
Zachęcamy wszystkich do oglądania festiwalu Mosty poetyckie.
Jeszcze nigdy nie było w Wilnie w tak krótkim czasie twórców z całego świata. Korzystajmy z okazji, by ich poznać!