Chcemy zaprosić przedstawicieli wszystkich mniejszości narodowych i podczas spotkania premier chce się dowiedzieć, czy na obecnym etapie naprawdę potrzebujemy oddzielnej Ustawy o mniejszościach narodowych. Jesteśmy krajem należącym do Unii Europejskiej – czy naprawdę jest taka potrzeba, czy inne akty prawne nie zapewniają poszanowania praw, obowiązków i wolności mniejszości narodowych” – poświadczył Remigijus Motuzas.
Takie podejście nie podoba się wiceministrowi kultury Edwardowi Trusewiczowi, który przewodniczył grupie roboczej, przygotowującej projekt Ustawy o mniejszościach narodowych. „To jest nonsens, że urzędnik państwowy podważa program rządowy” – powiedział Radiu „Znad Wilii” E. Trusewicz.
Zdaniem wiceministra Trusewicza, planowane w przyszłym tygodniu spotkanie ws. Ustawy o mniejszościach narodowych może zaszkodzić jej przyjęciu.
Trusewicz przypomina o decyzji Litewskiego Sadu Najwyższego z 1990 roku.