Samolot wystartował z lotniska w Połukniu w sobotę wieczorem.
Około godziny dwudziestej policja otrzymała zgłoszenie, że maszyna nie wróciła na lotnisko. Poszukiwania, które utrudniała zła widoczność, trwały przez całą noc.
O 6 rano rozbity dwumiejscowy samolot VL-3 został znaleziony we wsi Madžiūnai w pobliżu lotniska. D.Aleksandravičius i jego syn nie żyli.