Przebywający obecnie w Strasburgu prezes AWPL-ZChR powiedział dziennikarzom agencji BNS, że planuje powrót na Litwę w czwartek, a spotkania z kierownictwem liberałów powinny odbyć się w piątek. AWPL wspólnie z Aliansem Rosjan ma w stołecznej radzie 10 członków i jest potencjalnym partnerem koalicyjnym dla liberałów po zerwaniu ich współpracy z konserwatystami.
„Na razie tej kwestii nie rozpatrzyliśmy – jak wrócę ze Strasburga, będziemy analizować. Oczywiście, mamy 20 proc. składu Rady, jest to duża, wpływowa grupa czy w pozycji, czy w opozycji. Toteż nie uciekniemy od rozważań i konsultacji, ale patrzymy na to sceptycznie, nie chcemy tańczyć, jak zagrają media” – mówił Tomaszewski.
Jak dodał, obecnie z kierownictwem Ruchu Liberałów, w tym z merem Remigijusem Šimašiusem, rozmawiają przedstawiciele AWPL-ZChR w radzie miasta. Starosta frakcji Renata Cytacka zapewnia, że wszystkie decyzje dotyczące wspólnej pracy mogą zapaść jedynie na radzie politycznej partii. Jak powiedziała radna dziennikarzom BNS, żadne poważne negocjacje się nie odbywają.
Tomaszewski jest zdania, że przedstawione wobec Ruchu Liberałów podejrzenia w sprawie korupcji politycznej nie są powodem do zrezygnowania ze współpracy. „Pytanie jest retoryczne. A ile jest partii, którym nie przedstawiono żadnych podejrzeń na tym poziomie – poseł na Sejm, minister, mer czy wicemer. Tylko nasza i „chłopów”. Jeżeli analizować przez ten pryzmat, w ogóle nie mielibyśmy z kim tworzyć koalicji”.