Tomaszewski: PBK to legalna telewizja i nie boi się krytykować władzy

Dzisiejszy wiec będzie wyjątkowy, bo będą obecni tam wszyscy. I mniejszości, i związkowcy – w jedności siła – podczas dzisiejszej konferencji prasowej w sejmie powiedział europoseł Waldemar Tomaszewski.

Ewelina Mokrzecka
Tomaszewski: PBK to legalna telewizja i  nie boi się krytykować władzy

Fot. zw.lt

Podczas konferencji starosta frakcji Rita Tamašunienė poinformowała, że AWPL złożyła w sejmie projekty dwóch rezolucji, które mają na celu zwiększenie wynagrodzeń dla nauczycieli i wychowawców przedszkolnych oraz pracowników sektora publicznego.

Obecna na konferencji przewodnicząca Związków Zawodowych Pracowników Oświaty Rejonu Wileńskiego Svetlana Juodelienė podkreśliła, że dzisiejszy wiec ma ogromne znaczenie. Jak dodała w akcji protestacyjnej udział weźmie ponad 2 tys. osób.

”Dzisiejszy wiec będzie wyjątkowy, bo będą obecni tam wszyscy i mniejszości, i związkowcy – w jedności siła” – powiedział Tomaszewski oraz podkreślił, że rząd prawdziwe problemy – migrację, niskie zarobki – zamiata pod dywan. ”Wczoraj premier nie odpowiedział na pytania posłów, robiąc show. To brak szacunku dla posłów, demokracji, wyborców” – oświadczył polityk.

Podczas konferencji prasowej przewodniczący AWPL został zapytany przez dziennikarzy o wczorajsze spotkanie z  z p.o. dyrektorem wykonawczym telewizji Pierwyj Baltijskij Kanał Antonem Blinowem oraz związki z Rosją. ”Tu nie ma żadnej sensacji. To legalna telewizja, która działa na Litwie. Wywiadów dla PKB udzielają wszyscy politycy. Otrzymałem zaproszenie, więc się spotkałem. Omówiliśmy bieżące kwestie, które dotyczyły m.in. ograniczania mediów” – tłumaczył Tomaszewski. Polityk dodał, że Litwa powinna współpracować z sąsiadami. ”Ci, co mnie krytykują skończyli partyjne szkoły. W XXI wieku musimy przestać walczyć i nawiązywać współpracę z sąsiadami. Z kim dzisiaj dobrze żyjemy? Z Łotwą i Estonią?” – pytał europoseł, dodając przy tym, że to rząd skłóca społeczeństwo.

Tomaszewski został zapytany również o reklamę polityczną na PKB oraz przeznaczenie na nią 93 tys. euro z 166 tys. euro. ”Jest dużo powodów dla których zdecydowaliśmy się na reklamę na PKB. Przede wszystkim kanał jest popularny, ogląda go dużo ludzi, nie boi się krytykować władzy, ceny są przystępne. Ceny w takich telewizjach, jak LNK i TV3 są kosmiczne” – zaznaczył polityk oraz podkreślił, że jego partia nie była nigdy wcześniej zamieszana w skandale polityczne i korupcyjne.
Tomaszewski nie chciał wgłębiać się w politykę międzynarodową.

Wiec  przeciwko zmianom Kodeksu Pracy odbędzie się dzisiaj o godz. 15.30 przed gmachem rządu na placu Kudirki.

PODCASTY I GALERIE