
„W czwartek postanowiono przedstawić sejmowi starą redakcję ustawy. Jest ona zarejestrowana, wciągięta do programu jesiennej sesji. Ustawa była przyjęta w roku 1991, podpisana przez przywódcę państwa Vytautasa Landsbergisa, toteż i opozycja będzie zadowolona, że to ustawa konserwatystów” – powiedział dziś dziennikarzom lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski.
Według niego projekt, który został zarejestrowany przez AWPL jeszcze w roku 2010, będzie poddany pod obrady Sejmu i jak najszybciej przyjęty „dopóki nie zostanie uporządkowana nowa redakcja”.
W poprzedniej wersji Ustawy o mniejszościach narodowych jest zapis, który mówi, że w miejscowościach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową, obok państwowego może być używany język mniejszości.
Grupa robocza kierowana przez wiceministra oświaty Edwarda Trusewicza przygotowała projekt Ustawy o mniejszościach narodowych, zgodnie z którym „w samorządzie, w którym mniejszość narodowa stanowi nie mniej niż 25 proc. ogółu mieszkańców, w kontaktach z subiektami administracji samorządowej osoba należąca do mniejszości narodowej ma prawo do używania języka danej mniejszości”. Projekt przewiduje także, że w takich miejscowościach nazwy ulic, instytucji państwowych i znaki topograficzne mogą być pisane w dwóch językach: państwowym oraz języku danej mniejszości narodowej. Projekt nie trafił jeszcze pod obrady rządu.
Obecnie Polacy stanowią ponad 25 proc. mieszkańców w rejonach wileńskim, solecznickim, święciańskim i trockim, Rosjanie – w Wisagini.