
Rodź został zwolniony przez mera Remigijusa Šimašiusa pod koniec czerwca, na trzy dni przed wygaśnięciem kadencji kierownika dyspozytorni. Powodem do zwolnienia były naruszenia, których się dopuścił podczas kierowania placówką.
We czwartek (7 wrzenia) odbyło się pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie. Sędzia przychylił się do wniosku obrońcy Tadeusza Rodzia o przesłuchanie trzech pracowników dyspozytorni oraz dwóch przedstawicieli samorządowej komisji, która stwierdziła naruszenia.
Kolejne posiedzenie sądu zaplanowano na 3 października.