Szefowa kuchni „Pana Tadeusza”: Chcemy pokazać bogactwo polskiej kuchni

Po przerwie wymuszonej kwarantanną, 18 maja restauracja „Pan Tadeusz” w Domu Kultury Polskiej w Wilnie rozpoczyna ponownie działalność. Jakie nowości przygotowała szefowa kuchni Halina Wiszniewska?

zw.lt
Szefowa kuchni „Pana Tadeusza”: Chcemy pokazać bogactwo polskiej kuchni

Fot. Bożena Mieżonis

Już jutro restauracja Pan Tadeusz wznawia działalność. Przy dobrej pogodzie obiady dnia, jak też specjalne dania, będzie można jeść na świeżym powietrzu, obok Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

Szefowa kuchni zapowiada, że goście Pana Tadeusza będą mogli liczyć nie tylko na dobrze znane potrawy, ale także pojawią się nowe specjały.

„Nie zabraknie jak zawsze tych najbardziej znanych, jak flaczki, żurek czy kwaśnica, ale pojawią się też nowości. Nasi goście będą mogli spróbować dań z gęsi. Będą to zarówno Bęsi faszerowane, babka na gęsinie, ale też gęsie szyjki. Nie zabraknie również nieco lżejszych potraw, jak duszony na chrzanie lin czy szczupak” – zapowiada Halina Wiszniewska .

„Chcemy przede wszystkim serwować potrawy tradycyjnej, bardzo bogatej kuchni polskiej, ale też te litewskie, bo nasza wspólna historia połączyła również kuchnię” – zauważa szefowa kuchni „Pana Tadeusza”.

Władysław Wojnicz, kierownik działu komercyjnego DKP zapowiada, że dla chętnych tak do zjedzenia obiadu jak i wypicia kawy w ogródku restauracyjnym Pana Tadeusza nie zabraknie miejsca. DKP przygotowało również propozycję dla miłośników grilla.

„Doskonale wiemy, że jedną z tradycji Wileńszczyzny jest grillowanie, dlatego proponujemy specjalne zestawy grillowe, przygotowane przez naszą kuchnię” – zauważa w rozmowie z zw.lt.

PODCASTY I GALERIE