Święto Wojska Polskiego na Rossie

Święto Wojska Polskiego społeczność Polaków na Litwie tradycyjnie obchodziła przy Mauzoleum Matki i Serca Syna na Rossie. Oprócz przedstawicieli polskiej placówki dyplomatycznej, organizacji politycznych, społecznych, harcerzy, duchowieństwa, w środę na Rossie byli obecni także goście z zagranicy - między innymi prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Święto Wojska Polskiego na Rossie

Fot. Roman Niedźwiecki

„Obchodzimy dzisiaj wspólnie święto Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Tu, w Wilnie, przy Mauzoleum Matka i Serca Syna szczególny hołd oddajemy Marszałkowi Piłsudskiemu, który w 1920 roku obronił przed nawałą bolszewicką nie tylko Polskę i Litwę, ale także inne kraje naszego regionu. Dzięki temu nasze kraje zapewnione miały dwadzieścia lat niepodległości i budowania swojej nowej państwowości – w tym roku obchodzimy stulecie państwowości zarówno Polski, jak i Litwy” – powiedziała witając zgromadzonych ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska.

„Chcę też przypomnieć, że w 1920 roku na Łotwie Wojsko Polskie wyzwoliło Łatgalię i Dyneburg. Dzisiaj na Łotwę udaje się premier polski Mateusz Morawiecki, który w związku z dzisiejszym świętem odwiedzi polski kontyngent stacjonujący na Łotwie w ramach wojsk NATO. Wojsko Polskie brało również udział w niedawnych ćwiczeniach Saber Strike wspólnych z wojskami litewskimi i innych krajów NATO” – podkreśliła ambasador.

„Najważniejsze w naszej polityce zagranicznej jest zapewnienie bezpieczeństwa Polsce i regionowi. Elementem tego bezpieczeństwa oprócz bezpieczeństwa wojskowego jest także bezpieczeństwo energetyczne. Chciałabym wyrazić radość, że jest tu dzisiaj z nami Daniel Obajtek, prezes Orlenu, który zakończył bardzo pozytywne rozmowy ze stroną litewską, korzystne dla Polski i dla Litwy” – dodała ambasador Doroszewska, zapraszając wszystkich zebranych do oddania hołdu przodkom, którzy poświęcili życie w obronie Ojczyzny.

Wśród licznie zgromadzonych Polaków na Rossie był obecny także litewski historyk Virginujus Savukynas, który już drugi rok z rzędu zachęca Litwinów, by w tym dniu oddali hołd Marszałkowi Piłsudskiemu. Tym razem złożył wieniec w towarzystwie członków Polskiego Klubu Dyskusyjnego.

„Sądzę, że gdyby dzisiaj przeprowadzono sondaż – jak Litwini oceniają Piłsudskiego, ocena bylaby negatywna i większa część Litwinów zodziłaby się opinią Landsbergisa. Wydaje mi się jednak, że ten negatywny stosunek wynika z tego, że Litwini marnie znają własną historię. Tak, jest faktem, że właśnie z polecenia Józefa Piłsudskiego Lucjan Żeligowski wywołał „bunt” i Wileńszczyzna została przyłączona do Polski. Jest to jedna strona medalu. Druga strona jest taka, że po roku ten sam Piłsudski, wygrywając Bitwę Warszawską, uratował Litwę od bolszewizmu. Wówczas bolszewicy przygotowywali przewrót na Litwie i gdyby doszedł on do skutku, prawdopodobnie już od 1920 roku Litwa byłaby krajem Związku Radzieckiego. Na pewno nie moglibyśmy dzisiaj myśleć ani o Unii Europejskiej, ani o NATO. W najlepszym razie mielibyśmy ten sam status, co dzisiejsza Białoruś” – mówił wcześniej w wywiadzie dla zw.lt historyk, dziennikarz, popularyzator historii Virginijus Savukynas.

PODCASTY I GALERIE