Chociaż lekarze często mówią pacjentom, że stres jest szkodliwy dla ich zdrowia, sami rzadko potrafią się z nim uporać.
Zdaniem naukowców z Wake Forest Baptist Medical Center dzieje się tak między innymi dlatego, że w programie studiów medycznych nie ma technik medytacji czy redukcji stresu. Ich własna uczelnia już od trzech lat uczy studentów trzeciego roku technik relaksacji i akceptacji rzeczywistości (mindfulness) metodą zwaną ARAM (Applied Relaxation and Applied Mindfulness). Jest to możliwe dzięki grantowi przyznanemu przez U.S. Department of Health and Human Services.
Jak wyjaśnia prof. William McCann z Wake Forest, od 20 do 60 proc. lekarzy doświadcza wypalenia w jakimś okresie kariery zawodowej. Stres i wysiłek związany z wykonywaniem zawodu mogą mieć znaczący wpływ na jakość zapewnianej przez lekarzy opieki.
Mogą także zmniejszyć empatię i współczucie dla pacjentów oraz zwiększyć prawdopodobieństwo popełniania błędów. Medytacja i relaksacja mogą temu zapobiegać.
Trening ARAM składa się z trzech sesji, zintegrowanych z programem medycyny rodzinnej. 90 proc. studentów uznaje szkolenie za przynoszące korzyść.