Prośba pewnej mieszkanki Gdańska, p. Katarzyny Kowalewskiej brzmiała tak: ,,Dzięki pomocy życzliwych osób z grupy genealogicznej odszukałam kilku wileńskich krewnych. Odszukałam też grób mojej prapraprababci oraz braci mojej prababci na Rossie. Ponieważ nie wiem, kiedy uda mi się pojechać do Wilna, chciałabym znaleźć osobę, która odpłatnie, choć minimalnie uporządkuje groby i zapali świeczki. Myślicie, że jest to do zrealizowania?”.
Na tę prośbę zareagował, dyrektor Filii Uniwersytetu w Białymstoku Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego w Wilnie prof. Adam Doliwa, kierując do Samorządu Studenckiego krótki mail z prośbą o pomoc w miarę możliwości. Studenci chętnie zgodzili się pomóc.
Mieli tylko zdjęcie i nr sektora. Pomogła administracja cmentarza. W starych księgach cmentarnych odnaleźli według wielkości groby, które mogły pomóc w odnalezieniu grobu Anieli Rokickiej (1844-1901), i się udało. ,,Trafiliśmy na miejsce. Sprzątanie zajęło około godziny. Trudno jest ująć słowami uczucia, jakie przepełniały nas na końcu, patrząc na płonący znicz na świeżo uporządkowanym grobie, który liczy 120 lat. Ocalić od zapomnienia pamięć przodków – o to właśnie chodzi w tym wszystkim” – mówią studenci.
Wydział Ekonomiczno-Informatyczny szereg lat z rzędu bierze udział w jesiennej i wiosennej akcji sprzątania wileńskiej nekropolii na Starej Rossie, porządkując tam kwatery wojskowe. Ale jak przyznaje młodzież, nigdy nie przyszło do głowy, by zajrzeć w boczne uliczki nekropolii.
,,Chcielibyśmy podziękować naszemu Dyrektorowi za to, że chętnie angażuje się w różne inicjatywy Wilna i Wileńszczyzny. To zadanie było świetną przygodą, a i przy okazji możliwością chociażby w tak minimalny sposób pomóc rodakom z Polski. Pani Kasia poszukująca grobu prapraprababci mieszka w Gdańsku” – dodają studenci.