Z analizy STT wynika, że 18 proc. (2 332 osoby) pracowników w samorządach jest ze sobą spokrewniona lub spowinowacona.
Największy odsetek pokrewieństwa jest w rejonie pojegskim (Pagėgiai) – 35 proc. Na drugim miejscu znalazł się rejon orański – 29 proc., a na trzecim rejon solecznicki – 28 proc. Wysoki poziom nepotyzmu (27 proc.) jest również w rejonie jeziorańskim.
W rejonie wileńskim spokrewnienie lub spowinowaceni pracownicy stanowią 21 proc., w rejonie trockim – 20 proc.
Najniższy poziom nepotyzmu jest w rejonie rokiskim (3 proc.). 7 proc. poziom został odnotowany w Wilnie, Olicie i Połądze.
,,Pokrewieństwo w instytucjach nie jest czymś negatywnym, ale im jest większy poziom nepotyzmu, tym jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś może wykorzystać swoje stanowisko do protegowania członków rodziny” – napisano w oświadczeniu.
„Musimy poświęcać sporo czasu kontroli nepotyzmu, ponieważ od tego zależy obiektywność podejmowanych decyzji, przejrzystość oraz zaufanie wobec instytucji władz” – podkreślono.
Link do raportu STT.