
Zgodnie z umową zespołową mają być płacone dodatki do wynagrodzeń, rekompensaty w przypadku braku przerwy obiadowej, praca w godzinach nadliczbowych ma być uzgadniana z pracownikiem, godziny nadliczbowe mają być opłacane według wyższej taryfy.
Dyrektor generalny spółki Darius Aleknavičius poinformował, że nowe zapisy w umowie będą kosztować spółkę do miliona euro w rok.
Podkreślił, że wynagrodzenia kierowców wzrosły o blisko 20% już od listopada.