„Dzisiaj związek zawodowy został zaproszony na negocjacje o godzinie 13, ale nikt nie przyszedł” – poinformowała spółka „Vilniaus viešasis transportas“. Związek zawodowy jest zaproszony do kontynuowania negocjacji we czwartek rano.
Według zajezdni odbyło się już 7 spotkań negocjacyjnych i 2 spotkania mediacyjne.
W środę związek zawodowy wystosował do mediów pismo, w którym stwierdził, że nie otrzymał jasnej odpowiedzi od spółki w sprawie statusu nowej umowy zbiorowej.
„Kiedy związek zawodowy otrzyma jasną odpowiedź od kierownika spółki, która przedstawi jasne i jednoznaczne stanowisko co do stanu uzgodnionych punktów – dokona jego oceny i będzie kontynuował negocjacje w nowym uzgodnionym przez strony terminie” – czytamy w oświadczeniu.
Zajedznia poinformowała, że jest gotowa do negocjacji i zawarcia umowy zbiorowej.
W wileńskiej zajezdni trwa spór związku zawodowego kierowców z zarządem spółki. Kierowcy domagają się przede wszystkim wyższych wynagrodzeń. Swoje niezadowolenie obecną sytuacją wyrażają w formie strajku.
Spółka wylicza, że jeden dzień strajku kosztuje ją około 150 tys. euro utraconych dochodów.