Puszka dziennie zwiększa ryzyko choroby o około jedną piątą w porównaniu ze spożywaniem takich napojów raz na miesiąc lub rzadziej – alarmują badacze m.in. z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch i Francji.
W ramach szeroko zakrojonego badania, analizującego powiązania między dietą a nowotworami, o nawyki żywieniowe zapytano 350 tys. osób.
Okazało się, że spożycie soków nie korelowało z występowaniem cukrzycy typu 2. Zaobserwowano natomiast związek między sztucznie słodzonymi napojami a jej występowaniem, ale znikał on po wzięciu pod uwagę współczynnika masy ciała BMI (ang. body mass index). Z kolei powiązanie między słodzonymi cukrem napojami a chorobą utrzymywało się, nawet kiedy BMI brano pod uwagę. Oznacza to, że zwiększone ryzyko cukrzycy nie wynika jedynie z dodatkowych kalorii – zauważył w rozmowie z BBC News dr Matthew Hobbs, szef działu badań w organizacji charytatywnej zajmującej się problemem cukrzycy Diabetes UK.
Zdaniem badaczy z uwagi na wzrost spożycia powinno się więcej mówić o efektach zdrowotnych wynikających z picia słodzonych napojów.
„Słodzone napoje są tylko jednym z potencjalnych czynników ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2, zatem skoro możemy je łatwo wyeliminować, rezygnując z nich na rzecz dietetycznych lub wcale – ma to sens” – powiedział prof. Patrick Wolfe z University College London, który nie brał udziału w badaniach.