,,Unia nie jest tylko polityczną umową. Unia jest czymś więcej. Jest to wspólnota narodów, którą na podstawie dokumentu sformalizowali politycy. Unia to przede wszystkim realne, kulturowo bliskie i wartościowo zbliżone stosunki narodów” – do zebranych mówił mer Wilna.
Šimašius przypomniał, że naród litewski i polski na przełomie historii zawarł cztery ważne umowy: Unię w Krewie, Unię Lubelską, Konstytucję 3 Maja oraz ostatnią, w skład której wchodzi 27 państw – Unię Europejką.
,,Bardzo cieszy fakt, że nasze narody i wspólna historia, które zostały sformalizowane poprzez Unię Lubelską, dzisiaj dynamicznie się rozwijają w znacznie szerszym kontekście europejskim. Nasze europejskie wartości – wolność i szacunek dla każdego człowieka – są atakowane pod sztandarem psedowartości, gdzie nie pozostaje miejsca na wolność. Dokładnie 450 lat temu, kiedy Unia Lubelska była przestrzenią wolności, nasi wrogowie na wschodzie – ziemią uciskaną” – podkreślił mer Wilna.
,,Jesteśmy nie tylko sąsiadami. Jesteśmy przyjaciółmi we wspólnocie losów. Niech dzięki Unii Lubelskiej i Europejskiej ta przyjaźń się rozwija. Za naszą i waszą wolność! – zakończył Šimašius.
Podczas sesji odbyła się wymiana okolicznościowych prezentów. Šimašius wręczył burmistrzowi Lublina Krzysztofowi Żukowi bursztynową rzeźbę Żelaznego Wilna, z kolei mer litewskiej stolicy otrzymał wykutą na tę okazję monetę.
Następnie pod Pomnikiem Unii Lubelskiej delegacje złożyły wieńce, po czym wpatrywali się w niebo, gdzie z ogłuszającym rykiem silników przeleciał dwukrotnie nad centrum Lublina reprezentacyjny zespół Biało Czerwone Iskry, na samolotach polskiej konstrukcji i produkcji, TS-11 „Iskra”.
Wieczorem w Filharmonii Lubelskiej odbył się koncert łącznej polsko-litewskiej orkiestry pod batutą kompozytora oraz dyrektora Orkiestry Kameralnej Nowych Idei (NIKO) Gediminasa Gelgotasa. W ubiegłą sobotę taki samy koncert odbył się w Wileńskim Ratuszu.