Wczoraj (18 czerwca) na skrzyżowaniu ulic ulic Algirdo i Basanavičiaus doszło do wypadku. W trolejbusie pękła opona. W skutek awarii ucierpiało sześć osób. Początkowo pojawiła się informacja, że mężczyźnie urwało palec, ale informacja nie potwierdziła się. Żaden z poszkodowanych nie został hospitalizowany.
„Z powodu wypadku trwa dochodzenie. Jednak już teraz mam sporo poważnych pytań do kierownictwa. Do odpowiedzialności mogą zostać pociągnięte osoby na wysokich stanowiskach. Jeśli potwierdzi się, że wypadek powstał z powodu kierownictwa, to będą poważne konsekwencje” – oświadczył mer.
„Bardzo ubolewam, że doszło do wypadku i chciałby przeprosić użytkowników miejskiego transportu, że do tego doszło. Jedno jest pewne opony, nawet w starych trolejbusach nie muszą pękać” – dodał Šimašius.
Obecnym szefem transportu miejskiego jest Rimantas Markauskas.