„To jest jedno z najważniejszych stanowisk w samorządzie. To jest swoista prawa ręka mera realizująca polityczne ambicje, dlatego po wprowadzeniu bezpośrednich wyborów mera mam nadzieję pojawi się nowa tradycja, że mer będzie musiał zaprezentować nie tylko polityczną, ale również administracyjną drużynę. To byłoby uczciwe względem wyborców” – oświadczył Šimašius.
29-letni Povilas Poderskis zanim został dyrektorem administracji był doradcą mera ds. technologii informacyjnych.