Šiaulienė: W jednym zdaniu zawarliśmy wszystkie oczekiwania mniejszości narodowych

"Większość kwestii uzgodnionych w nowej umowie koalicyjnej dotyczy spraw finansowych oraz dążenia koalicji rządzącej do tworzenia państwa dobrobytu, co łączy się również ze stanowiskiem wyrażonym przez prezydenta Gitanasa Nausėdę" - powiedziała w programie "Dzień na dwa głosy" Irena Šiaulienė, wiceprzewodnicząca Socjaldemokratycznej Partii Pracy.

zw.lt
Šiaulienė: W jednym zdaniu zawarliśmy wszystkie oczekiwania mniejszości narodowych

Fot. Roman Niedźwiecki

„Program rządu co do zasady nie został zmieniony, pojawiły się jedynie poszczególne propozycje dotyczące realizacji założeń programowych, które znalazły się w planie środków realizacji programu” – dodała posłanka na Sejm.

Zdaniem Ireny Šiaulienė podstawowe zadania nowej koalicji to zwiększenie pieniędzy na dziecko, co pomogłoby w zmniejszaniu nierówności społecznych, a także wzrost dochodu wspieranego przez państwo, który obecnie wynosi 122 euro i nie dorównuje wysokości minimalnych potrzeb konsumenckich – co roku wysokość ta jest indeksowana i zależy od ceny koszyczka podstawowych produktów i usług, obecnie szacowana jest na 345 euro.

Šiaulienė pozytywnie oceniła przystąpienie AWPL-ZChR do koalicji rządzącej:

„Polacy już wcześniej popierali koalicję rządzącą, teraz jednak przyjęli także odpowiedzialność polityczną, delegując dwoje swoich przedstawicieli do rządu”.

„Nie można oceniać przedwcześnie, że nowi ministrowie będą gorsi od poprzednich. Wszyscy troje mają doświadczenie i poparcie polityczne, a sam premier podkreślał, że chciałby jasności – w rządzie powinni być ministrowie, którzy mają zaplecze w Sejmie. Ci ludzie doskonale czują Sejm i rozumieją, w jaki sposób można osiągnąć poparcie frakcji sejmowych dla proponowanych przez siebie środków. Człowiek z doświadczeniem politycznym wie, co zostało zarejestrowane w programie rządu, czego spodziewa się społeczeństwo, jakie zadania są przed nim stawiane i jak osiągnąć poparcie w Sejmie” – podkreśliła Šiaulienė.

Fot. Roman Niedźwiecki

Pytana, czy w pracy nowej koalicji będzie miejsce dla kwestii związanych z mniejszościami narodowymi, skoro w umowie koalicyjnej znalazło się tylko jedno zdanie, w którym partnerzy zobowiązują się, że będą dążyli „do realizacji założeń konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowej”, polityk odpowiedziała, że w tym jednym zdaniu mieszczą się wszystkie oczekiwania mniejszości narodowych.

„Pytanie dotyczące pisowni nazwisk pozostaje otwarte, do tej pory nie było woli politycznej, mimo że projekt (przygotowany przez Gediminasa Kirkilasa i Irenę Šiaulienė, przyp. red.) został złożony już przed czterema laty. To także sprawy samorealizacji kulturowej i kwestie oświaty – po prostu nasza gotowość do słuchania mniejszości narodowych i kierowanie się międzynarodowymi aktami prawnymi w rozwiązywaniu ich spraw” – wytłumaczyła wiceprzewodnicząca Socjaldemokratycznej Partii Pracy.

Jak dodała, przyjęcie osobnej Ustawy o mniejszościach narodowych nie było jednak omawiane podczas negocjacji w sprawie koalicji.

PODCASTY I GALERIE