
„Samorząd musi zajmować się tym, czego nie robi Ministerstwo Zdrowia, ale z tego powodu wcale się nie martwimy – jakość placówek zdrowia polepszamy konsekwentnie i jest to tylko jeszcze jeden krok w kierunku lepszej jakości usług dla wilnian: krótszych kolejek i większej ilości czasu dla każdego pacjenta” – mówi mer Wilna Remigijus Šimašius.
Lekarze w wileńskich placówkach zdrowia borykają się z koniecznością przyjęcia dziennie nieadekwatnie dużej liczby pacjentów. Dopłaty Ministerstwa Zdrowia przyznawane raz na rok za jednego pacjenta wynoszą 22,76 euro za pacjenta w wieku produkcyjnym oraz 110,9 za niemowlę. Inną część finansowania stanowią środki Funduszu Obowiązkowego Ubezpieczenia Zdrowotnego za programy prewencyjne i dobre wyniki pracy.
Samorząd Miasta Wilna postanowił samodzielnie zwiększyć część finansowania za pacjentów o jedną trzecią sumy. 85 proc. przeznaczonych przez samorząd środków zostanie skierowana na wynagrodzenia lekarzy i pielęgniarzy, 15 proc. – na polepszenie jakości usług medycznych.