Wileński Okręgowy Sąd Administracyjny przychylił się do skargi Państwowej Inspekcji Planowania Przestrzennego i Budownictwa, która prosiła o odwołanie zezwolenia, wydanego 26 maja br. Sąd zgodził się z argumentami inspekcji, że w przypadku, gdyby sąd nie odwołał zezwolenia, budowa spalarni by się rozpoczęła, jeżeli jednak ostatecznie inspekcja wygrałaby procesy sądowe, zbudowane obiekty należałoby zburzyć.
„To wymagałoby wielu środków finansowych i technicznych. Poza tym środowisko zostałoby narażone na poważne straty, które trudno byłoby zrekompensować” – czytamy w orzeczeniu sądu.
Decyzja Sądu Okręgowego w ciągu 7 dni może być zaskarżona w sądzie wyższej instancji.
Przedstawiciele spółki Reenergy uważają, że wniosek inspekcji jest przykładem otwartej korupcji politycznej. Ich zdaniem próby powstrzymania budowy spalarni śmieci są bezpodstawne.
Wcześniej służby ochrony środowiska nie wydawały zezwolenia na budowę spalarni śmieci w Wilnie, argumentując, że taka decyzja musi być odpowiednio skonsultowana ze społeczeństwem oraz że należy wykonać nowy raport oddziaływania na środowisko. W lipcu 2012 r. raport został jednak zatwierdzony decyzją Sądu Najwyższego Litwy.