Sąd odmówił przyjęcia pozwu w sprawie ponownej oceny J. Noreiki

Wileński Sąd Okręgowy odmówił przyjęcia wniosku złożonego przeciwko Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy w sprawie reewaluacji działań Jonasa Noreiki podczas drugiej wojny światowej.

BNS
Sąd odmówił przyjęcia pozwu w sprawie ponownej oceny J. Noreiki

Tablica pamiątkowa J. Noreiki umieszczona na elewacji Biblioteki im. Wróblewskich/Fot. Lukas Balandis/BNS

Zamieszkały w USA litewski działacz G. Gochin stara się o uznanie za niezgodne z prawem oraz cofnięcie szeregu publikacji na temat działalności J. Noreiki wydanych przez Centrum.

Sąd Rejonowy Wilna odmówił przyjęcia pozwu po raz pierwszy 8 czerwca br. Według sądu G. Gochin nie wskazał w swoim wniosku, jakie szczególne prawa zostały naruszone przez opublikowane przez Centrum dokumenty.

Zdaniem sądu „abstrakcyjny interes osoby nie oznacza interesu, którego należy bronić w sądzie”.

„Postępowanie cywilne nie ma na celu prowadzenia naukowej debaty historycznej ani utrwalania jej wyników” – zauważył sąd w orzeczeniu wydanym w czerwcu.

G. Gochin odwołał się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Wilnie i zwrócił się o ponowne rozpatrzenie kwestii dopuszczalności sprawy do Sądu Rejonowego w Wilnie.

Rozpatrujący apelację sędzia Dainius Rinkevičius uznał, że sąd pierwszej instancji słusznie stwierdził, iż „dokumenty, o których rozpatrzenie wnosi powód, nie mają wpływu na materialne prawa i obowiązki powoda”.

„Składając wniosek do sądu, osoby muszą wskazać, które z ich praw zostały naruszone, a które interesy powinny być chronione. Zadeklarowane zainteresowanie powoda obraźliwymi publikacjami pozwanego ma charakter abstrakcyjny i nie może być bronione w sądzie” – czytamy w orzeczeniu sądu wydanym w zeszłym tygodniu.

Sąd podkreślił również, że ​​jednostki nie mają prawa zwracać się do sądu w celu obrony praw innych osób.

„W tej sprawie powód nie broni żadnego ze swoich subiektywnych praw, a kwestionuje prawidłowość zaświadczeń Litewskiego Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu domagając się, aby działalność Jonasa Noreiki była oceniana inaczej niż dotychczas” – stwierdza decyzja.

G. Gochin wystąpił do sądu w sprawie publikacji „Działalność Jonasa Noreiki na okupowanej przez hitlerowców Litwie” z 2015 r., wyjaśnienia „O oskarżeniach przeciwko Jonasowi Noreice” wydanego wiosną ubiegłego roku oraz zaświadczenia z grudnia ubiegłego roku o działalności J. Noreiki w podziemiu antynarodowym.

W spornym dokumencie z 2015 r. stwierdza się, że „Jonas Noreika w czasie okupacji niemieckiej nie brał udziału w masowej eksterminacji Żydów w powiecie telszańskim i szawlskim”, ale „był zaangażowany w prowadzenie spraw związanych z izolacją Żydów”.

W kwietniu Naczelny Sąd Administracyjny Litwy odrzucił również wniosek G. Gochina o zobowiązanie Ośrodka Badań nad Ludobójstwem i Oporem do zmiany konkluzji historycznej dotyczącej działalności J. Noreiki w czasie II wojny światowej.

W ostatnich latach przedmiotem wielu dyskusji była tablica pamiątkowa poświęcona J. Noreice na budynku Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk w centrum stolicy.

Krytycy twierdzą, że tak zaszczytne upamiętnienie postaci oficera jest nieodpowiednie ze względu na fakt, że J. Noreika, który był wojewodą szawelskim, podpisywał listy w sprawie utworzenia getta żydowskiego i zarządzania mieniem żydowskim.

Obrońcy tablicy pamiątkowej J. Noreiki podkreślają, że on sam był zaangażowany w działalność antyhitlerowską, został aresztowany przez gestapo i osadzony w obozie koncentracyjnym Stutthof oraz działał w antyradzieckim podziemiu.

Oficer został aresztowany w marcu 1946 r., a w następnym roku rozstrzelany przez okupacyjne władze sowieckie.

Przed II wojną światową na Litwie mieszkało ponad 200 tysięcy Żydzów. W latach okupacji niemieckiej ponad 90 proc. z nich zostało zabitych przez nazistów i lokalnych kolaborantów.

PODCASTY I GALERIE