Rządzący popierają wotum nieufności wobec Bastysa i Pūkasa

Przewodniczący Sejmu Viktoras Pranckietis popiera wszczęcie procedury impeachmentu wobec socjaldemokraty Mindaugasa Bastysa i wybranego z listy Porządku i Sprawiedliwości Kęstutisa Pūkasa. Pierwszy otrzymał od Departamentu Bezpieczeństwa Państwa odmowę dostępu do tajnej informacji z powodu związków między innymi z rosyjskimi koncernami energetycznymi i przedstawicielami świata przestępczego, drugi został oskarżony o molestowanie seksualne.

Rządzący popierają wotum nieufności wobec Bastysa i Pūkasa

Fot. BNS/Irmantas Gelūnas

Jak dodał, decyzja posłów o pozostaniu w Sejmie szkodzi prestiżowi tej instytucji.

Przewodniczący frakcji Związku Chłopów i Zielonych Ramūnas Karbauskis powiedział, że jego frakcja poprze zainicjowane przez opocycję wotum nieufności wobec posłów.

„Powinniśmy wyjaśnić całą prawdę i wtedy decydować, czy posłowie mogą pozostać na swoich stanowiskach” – skomentował Karbauskis.

Związek Ojczyzny-Chrześcijańscy Demokraci Litwy początkowo planowali zbieranie podpisów pod wotum nieufności wobec Mindaugasa Bastysa, później jednak postanowili powołać komisję śledczą, która zbada zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego i oceni możliwości rozpoczęcia procedury impeachmentu.

W sprawie Kęstutisa Pūkasa parlamentarna Grupa Kobiet zwróciła się do Komisji Etyki i Procedur, prosząc o ocenę zachowania posła oraz możliwości rozpoczęcia impeachmentu.

„Ogólna sytuacja w Sejmie, kiedy opozycja inicjuje wotum nieufności wobec posłów Mindaugasa Bastysa i Kęstutisa Pūkasa budzi brak zaufania wobec całej instytucji” – powiedziała dzisiaj doradca prezydent Lina Antanavičienė.

PODCASTY I GALERIE