
Według ministra transportu i komunikacji Mariusa Skuodisa przestrzeń powietrzna jest zamknięta dla rosyjskich przewoźników od północy, z „pewnymi wyjątkami”.
„Są one związane z awaryjnymi lądowaniami, lotami humanitarnymi” – powiedział.
Łotwa i Estonia ogłosiły w sobotę odpowiednie decyzje.