Rozpoczęto śledztwo po pożarze w zakładzie przetwarzania odpadów

W niedzielę rano w zakładzie przetwarzania odpadów „Energesman” w Wilnie wybuchł pożar, który wciąż jest gaszony. Policja poinformowała o wszczęciu śledztwa.

zw.lt/BNS
Rozpoczęto śledztwo po pożarze w zakładzie przetwarzania odpadów

fot. BNS

Jak poinformował w poniedziałek rano przedstawiciel Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa (PAGD) Dainius Vedrickas, prace gaśnicze są kontynuowane, ognisko pożaru zostało już opanowane, ale nadal trwa proces gaszenia skutków.

Zgodnie z przedstawicielem PAGD, prace gaśnicze kontynuuje większość strażaków, którzy pracowali w niedzielę, ale część sił już została odwołana.

Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.

Jak poinformował w poniedziałek Departament Policji, w związku z pożarem w zakładzie przetwarzania odpadów „Energesman” rozpoczęto śledztwo w sprawie naruszenia zasad ochrony środowiska lub wykorzystywania zasobów naturalnych, zasad użytkowania lub nadzoru nad budynkami, w których przechowywane są niebezpieczne materiały lub znajdują się potencjalnie niebezpieczne urządzenia, bądź prowadzi się działalność stanowiącą zagrożenie.

Redakcja ZW.LT przypomina, że pożar w zakładzie został zlokalizowany o godzinie 17:30 w niedzielę.

Lokalizacja oznacza zatrzymanie rozprzestrzeniania się pożaru, ale nie oznacza jeszcze jego całkowitego ugaszenia.

Z kolei mer Wilna, Valdas Benkunskas, ogłosił, że w tej okolicy zostanie ogłoszony lokalny stan wyjątkowy i zostanie wprowadzony specjalny reżim prawny. Dodał również, że szkody dla środowiska zostały zminimalizowane.

Mer zapowiedział, że w poniedziałek władze stolicy podejmą decyzję, jak dalej zarządzać odpadami w całym regionie, ponieważ do wspomnianego zakładu trafiają „mieszane, niesegregowane odpady, które są segregowane i spalane w pobliskich elektrowniach”.

Zgłoszenie o pożarze w zakładzie, znajdującym się przy ul. Jočionių 13, wpłynęło w niedzielę przed godziną 8:00 rano. O pożarze powiadomił pracownik ochrony.

Podczas pożaru nikt nie ucierpiał.

Spółka „Energesman” w swoim komunikacie poinformowała, że pożar mógł wybuchnąć z powodu niewłaściwego wyrzucania odpadów przez mieszkańców, jednak nie wyklucza również wersji podpalenia.

W zakładzie „Energesman” w Wilnie segregowane są odpady mieszane i komunalne odpady spożywcze z całego regionu Wilna. Rocznie zakład segreguje około 220 tysięcy ton odpadów.

PODCASTY I GALERIE