Rozpoczęła się ostatnia sesja parlamentarna tej kadencji

Kadencja parlamentarna 2020-2024 była jedną z najtrudniejszych w historii niepodległej Litwy, w trakcie sesji powiedzieła Viktorija Čmilytė-Nielsen, przewodnicząca Sejmu RL.

zw.lt/BNS
Rozpoczęła się ostatnia sesja parlamentarna tej kadencji

fot. Roman Niedźwiecki

Przewodnicząca Sejmu RL, podkreśliła, że ostatnia sesja, która rozpocznie się we wtorek, będzie musiała skupić się na kwestiach bezpieczeństwa.

„Wielokrotnie mówiono, także z tej mównicy, że kadencja parlamentu 2020-2024 jest jedną z najtrudniejszych w całym okresie niepodległej Litwy. Pod względem wyzwań i napięć można ją porównać jedynie z pierwszą Radą Najwyższą, Sejmem Odbudowy, który nie dokończył swojej kadencji” – powiedziała V. Čmilytė-Nielsen, otwierając ostatnie posiedzenie Sejmu.

fot. BNS/ Paulius Peleckis

Przypomniała, że pomysł przedterminowych wyborów do Sejmu pojawił się również w tej kadencji, „ale tym razem mieliśmy racjonalność i dojrzałość polityczną, aby kierować statkiem państwa bez radykalnych decyzji o niepewnych konsekwencjach”.

„Ogólnie rzecz biorąc, praca w ekstremalnych warunkach w celu znalezienia optymalnych rozwiązań była cechą charakterystyczną tego okresu. Myślę, że w kontekście pandemii i kwarantanny, kryzysu migracyjnego inspirowanego przez białoruski reżim, wzrostu cen energii, wojny z Ukrainą, udało nam się prowadzić dość wyważoną politykę opartą na dialogu, a nie konfrontacji” – zaznaczyła przewodnicząca Sejmu.

Z drugiej strony zwróciła uwagę, że idee, które „oferują zbyt proste odpowiedzi na złożone pytania i nierealistycznie szybkie wyniki” stają się coraz bardziej atrakcyjne, zarówno w regionie, jak i na świecie.

V. Čmilytė-Nielsen powiedziała, że kwestie bezpieczeństwa – społecznego, gospodarczego i narodowego – były ostatnio w centrum uwagi.

„Tej jesieni również warto skupić się na decyzjach z tym związanych. Wymaga to oczywiście konstruktywnej współpracy, zarówno między siłami politycznymi, jak i między wszystkimi gałęziami rządu” – podkreśliła.

„Ta konstruktywność będzie nam również potrzebna, gdy będziemy finalizować rozpoczęte już projekty i przygotowywać się do przyjęcia najważniejszego jesiennego projektu – budżetu na 2025 rok. Wymaga to odpowiedzialnego, narodowego podejścia, które nie zostanie nadmierne zachwiane przez końcowy etap wyborów” – powiedziała.

Wśród prac jesiennej sesji, szefowa parlamentu wymieniła również ratyfikację umowy obronnej między rządami Litwy i Niemiec, przyjęcie poprawek wzmacniających Związek Strzelecki, ustawę o mniejszościach narodowych, projekty ograniczające dostępność nielegalnego hazardu, bardziej zrównoważony system sankcji i kar oraz usprawnienie procedury udzielania pomocy osobistej.

Zgodnie z konstytucją, jesienna sesja Sejmu rozpoczyna się 10 września i kończy 23 grudnia. Ponieważ nowy parlament zostanie wybrany w październiku, nowa sesja parlamentarna zakończy się w tym miesiącu.

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października.

Fot. Irmantas Gelunas/ BNS
PODCASTY I GALERIE